Odchudzanie jest żmudnym, długotrwałym i wymagającym poświęcenia procesem. Nierzadko zdarza się, że nawet intensywne ćwiczenia i restrykcyjna dieta nie przynoszą zadowalających efektów. Panie (i nierzadko również panowie) pragnące skutecznie, szybko i bezboleśnie wysmuklić uda i pozbyć się nieestetycznych wałeczków, coraz chętniej i śmielej sięgają po alternatywne, nowoczesne metody, a dokładniej – zabiegi medycyny estetycznej. Jednym z zabiegów cieszącym się największą popularnością wśród osób marzących o szczupłej linii jest kriolipoliza.

Zamiast inwazyjnej liposukcji

Jeszcze do niedawna większość osób walczących z nadprogramowymi kilogramami poddawała się liposukcji potocznie zwanej „odsysaniem tłuszczu”. Niestety, tego typu zabieg niósł ze sobą wiele skutków ubocznych, a jego efekty często pozostawiały wiele do życzenia. Znacznie łagodniejszą dla ciała alternatywą dla inwazyjnej liposukcji jest kriolipoliza wykonywana nie na sali operacyjnej, a w gabinecie medycyny estetycznej. W uproszczeniu kriolipolizę można zdefiniować jako zabieg, podczas którego zamrażamy komórki tłuszczowe, czego efektem jest zmniejszenie ich objętości o nawet 40%. Co ważne, narządy i naczynia krwionośne zlokalizowane bezpośrednio obok zamrażanego tłuszczu nie reagują na niską temperaturę, co skutecznie chroni je przed uszkodzeniem. Zamrożone komórki tłuszczowe są naturalnie wydalane przez organizm w procesie metabolicznym. Pełne efekty kuracji widoczne są po kilku miesiącach.

Cooltech – pewne efekty

Do przeprowadzenia kriolipolizy niezbędne jest użycie specjalistycznej aparatury. Nowością na rynku jest urządzenie Cooltech, które cieszy się ogromnym zainteresowaniem specjalistów z dziedziny medycyny estetycznej. Zaawansowany technologicznie sprzęt gwarantuje w pełni satysfakcjonujące rezultaty pacjentkom, a lekarzom precyzję i komfort działania.